Według miejscowych przekazów ostoją powstańców były lasy pomiędzy wsiami Silniczka i Borzykowa. W tym rejonie nie było żadnej drogi i dopiero kapitan Bereźniak, dowódca rosyjskiego oddziału mającego ostatecznie stłumić bunt w tym rejonie, nakazał miejscowej ludności wyciąć pas drzew między Silniczką a Budzowem. Powstała w ten sposób droga ułatwiła przeczesywanie wojskom lasu, a od nazwiska kapitana nazywano ją później Breźniacką Drogą. Przy trakcie tym we wsi Budzów miejscowa ludność upamiętniła powstańców sadząc 6 dębów i umieszczając pośród nich krzyż, według jednych źródeł – na pamiątkę pójścia do powstania sześciu ochotników z okolicy, według innych – powieszenia przez Rosjan sześciu powstańców.
Krzyż powstańczy we wsi Budzów wśród zachowanych 5 dębów, stan w roku 2021 (fot. G. Mieczyński)
Po przejściu wichury 14 lipca 2021 r. pozostały tylko trzy uszkodzone dęby upamiętniające powstańców.
Krzyż w Budzowie stan 22 I 2023 r. (fot. Łukasz Kopera)
28 kwietnia 2023 r. dosadzono brakujące drzewa. Sadzonki wcześniej poświęcił papież Franciszek. Przy krzyżu zakopano kapsułę pamięci. W uroczystości brali udział: poseł Anna Milczanowska, wicestarosta Małgorzata Lewandowska i członek Zarządu Powiatu Michał Koski, wójt Gminy Żytno oraz przedstawiciele Nadleśnictwa Gidle i mieszkańcy gminy Żytno („Musimy pielęgnować naszą przeszłość, aby przyszłość budować na prawdzie” – uroczystość sadzenia dębów pamięci w Budzowie, https://www.lokalna.news/artykul/5743,musimy-pielegnowac-nasza-przeszlosc-aby-przyszlosc-budowac-na-prawdzie-uroczystosc-sadzenia-debow-pamieci-w-budzowie).
O udział w powstaniu władze podejrzewały jednego z mieszkańców Budzowa włościanina Jana Dębskiego, za co objęto go nadzorem policyjnym.