Reczków Stary

Krzyż powstańczy w Reczkowie (fot. G. Mieczyński)

Niedaleko Reczkowa Starego przy drodze do wsi Zuzowy znajduje się krzyż powstańczy. Miał zostać wystawiony na cześć poległych powstańców styczniowych przez współtowarzyszy walki. Już kilkukrotnie był odtwarzany. Najstarsza znana wersja inskrypcji na krzyżu zawierała dwie daty: 1864 i 1918. Sugeruje to, że krzyż wymieniono na nowy w 1918 r. lub w ogóle wówczas został ufundowany. W latach 30. XX w. doszło do ponownej wymiany – dodano wtedy tabliczkę z fundatorami. Ostatnia wymiana krzyża nastąpiła w 2007 r. z inicjatywy koła łowieckiego „Lubonie” z Przedborza – o fakcie informuje tabliczka umieszczona na odwrocie krzyża. Z niezrozumiałych względów zmieniono wówczas treść inskrypcji i jednocześnie intencję upamiętnienia. Datę 1918 (powstania krzyża lub jego renowacji) zastąpiono datą 1914 – wybuch I wojny światowej oraz dodano 1830 – rozpoczęcie powstania listopadowego i 1939 – II wojny światowej. (JS, Nadleśnictwo Przedbórz / Krzyż partyzancki w Reczkowie, który wystawili Powstańcy Styczniowi ku czci poległych współtowarzyszy, „Dziennik Łódzki”, 20 X 2020 r.)

Nie wiadomo, jakie wydarzenia związane z powstaniem styczniowym krzyż miał upamiętniać. Data 1864 wskazuje na jakąś potyczkę, która miała miejsce w okolicy. W styczniu prasa odnotowała w rejonie Przedborza dwie potyczki, których dokładna lokalizacja nie została ustalona. Możliwe, że jedna z nich odbyła się w tym miejscu.

2 I 1864 r. Rosjanie dowodzeni przez kapitana kozaków Oposzyńskiego starli się z konnym oddziałem polskim liczącym kilkudziesięciu ludzi. Podobno zabito 12 powstańców, ujęto jednego oraz zabrano trzy konie i broń. Nie podano, kto dowodził polską jednostką. W drugiej połowie stycznia pod Przedborzem miało dojść do kolejnego starcia. Oddział [Leopolda?] Dąbrowskiego z miechowskiego pułku liczący około 300 ludzi chciał się połączyć z Rębajłą. 20 stycznia został pod Kunowem w pow. opatowskim zaatakowany przez Rosjan pod dowództwem mjr. Butkiewicza. Powstańcy rozproszyli się, a 25 dostało się do niewoli. Pozostała grupa dotarła w okolice Przedborza, tam 21 stycznia rozbił ją oddział Chudiakowa wysłany z Gorzkowic. Niektóre źródła podają inną datę – 23 stycznia, miał też zginąć dowódca Dąbrowski i 25 jego podwładnych.